DZIEJE PEWNEJ
KORESPONDENCJI...
Do miesięcznika
porad intymnych „Twoje sekretne miejsce” nadszedł list od młodej czytelniczki,
Kariny: „Mam jedenaście lat i już swoje sekretne miejsce. Ostatnio schowałam
tam sobie cały zapas ulubionej gumy do rzucia (pisownia oryginalna, przyp.
red.) o smaku truskawkowym. Niestety, ktoś mi ją ukradł. Nie wiem, kogo
podejrzewać, ostatnio wkuwałam przyrodę z Jackiem z V B. Co robić?”
Red.: Droga
Karino, obawiamy się, że Twoje
sekretne miejsce nie jest zupełnie tożsame z sekretnym miejscem, o które chodzi
redakcji. W sprawie zniknięcia cennego zapasu gumy do żucia (zwróć uwagę na
pisownię „żucia”) radzimy napisać do tygodnika detektywistycznego „Tajemniczy
Don Pedro”. Nasza dobra rada: uważaj jednak na Jacka!
Do tygodnika detektywistycznego
„Tajemniczy Don Pedro” nadszedł anonimowy list: „Pisałam już do sekretnego
miejsca, ale kazali mi do Was, bo znikła (pisownia oryginalna, przyp. red.)
duża ilość cennej gumy (truskawka), nie piszę do czego, bo zrobię byka. Mam
kłopoty z „rzuciem” i podejrzenia. Oszczegali (pisownia oryginalna, przyp.
red.) mnie jednak przed Jackiem.”
List redakcji
tygodnika detektywistycznego „Tajemniczy Don Pedro” do Ministerstwa Spraw
Wewnętrznych / Szef Wydziału Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej / Tajne /
Poufne: „Szanowny XYGKEJK 74655 9384,
redakcja „Tajemniczego Don Pedra” otrzymała cynk od anonimowego informatora z
kręgów przestępczych (świadczy o tym nieporadna stylistyka i ortografia listu), o planowanym przerzucie nowego narkotyku (jakaś odmiana „ekstazy” o nazwie
„truskawka”) via „Jacek”. Przesyłamy ów list do wglądu.”
Telegram
szefa wydziału Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o kryptonimie XYGKEJK 74655
9384, przesłany redakcji „Tajemniczego Don Pedra”: „Gratuluję czujności.
Zajmiemy się sprawą.”
Szyfrogram szefa
wydziału w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych o znanym już kryptonimie - do szefa
Urzędu Ochrony Państwa: ”Zenek, dostałem cynk
niby o przerzucie narkotyków, na szczęście ci durnie z „Tajemniczego Don
Pedra” nie połapali się, że chodzi o papiery. Wcięło nasze akta z czerwonej
teczki (truskawka). Przerzut do sekretnego miejsca załatwił „Jacek”. Jak my go
nie załatwimy, to leżymy. Działaj!”
Zaszyfrowana
odpowiedź z UOP-u brzmiała krótko: „Leżymy”.
Notatka
prasowa: „W dniu dzisiejszym podał się do dymisji szef Urzędu Ochrony Państwa
oraz szef Wydziału Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Obaj zamieszani
są w aferę słynnych już, truskawkowych teczek. W chwili obecnej trwa śledztwo,
do którego włączyły się służby wywiadowcze i kontrwywiad.”
Karina,
jedenastoletnia czytelniczka tygodnika porad intymnych „Twoje sekretne miejsce”
po raz drugi napisała do ulubionej redakcji: „Kochana redakcjo, wszystko się
odnalazło. Miałam jeszcze jedno sekretne miejsce i zapominałam, że tam
schowałam swoją ulubioną gumę do żucia w dużych ilościach. Ale Jacek się
obraził i wkuwa teraz przyrodę z Kaśką z V C.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz