poniedziałek, 9 lipca 2018

Dzieje pewnej korespondencji z 1997 roku....

Znalazłam w kompowym archiwum swój tekst z 1997 roku! Taka humoreska, która ma zaskakująco aktualne nadal brzmienie... Poczytajcie:


DZIEJE PEWNEJ KORESPONDENCJI...

Do miesięcznika porad intymnych „Twoje sekretne miejsce” nadszedł list od młodej czytelniczki, Kariny: „Mam jedenaście lat i już swoje sekretne miejsce. Ostatnio schowałam tam sobie cały zapas ulubionej gumy do rzucia (pisownia oryginalna, przyp. red.) o smaku truskawkowym. Niestety, ktoś mi ją ukradł. Nie wiem, kogo podejrzewać, ostatnio wkuwałam przyrodę z Jackiem z V B. Co robić?”
Red.: Droga Karino, obawiamy się, że Twoje sekretne miejsce nie jest zupełnie tożsame z sekretnym miejscem, o które chodzi redakcji. W sprawie zniknięcia cennego zapasu gumy do żucia (zwróć uwagę na pisownię „żucia”) radzimy napisać do tygodnika detektywistycznego „Tajemniczy Don Pedro”. Nasza dobra rada: uważaj jednak na Jacka!

Do tygodnika detektywistycznego „Tajemniczy Don Pedro” nadszedł anonimowy list: „Pisałam już do sekretnego miejsca, ale kazali mi do Was, bo znikła (pisownia oryginalna, przyp. red.) duża ilość cennej gumy (truskawka), nie piszę do czego, bo zrobię byka. Mam kłopoty z „rzuciem” i podejrzenia. Oszczegali (pisownia oryginalna, przyp. red.) mnie jednak przed Jackiem.”
 Red.: Droga, anonimowa Czytelniczko. Domyśliliśmy się, że przesłałaś nam zaszyfrowaną informację o aferze przemytniczej. Guma (truskawka) to prawdopodobnie narkotyki. Gość o pseudonimie „Jacek” jest nam skądinąd znany, spróbujemy własnymi kanałami poinformować służby specjalne (sekretne miejsce, które Ciebie zignorowało) o planowanym przerzucie. Dziękujemy za cynk.

List redakcji tygodnika detektywistycznego „Tajemniczy Don Pedro” do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych / Szef Wydziału Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej / Tajne / Poufne: „Szanowny XYGKEJK 74655   9384, redakcja „Tajemniczego Don Pedra” otrzymała cynk od anonimowego informatora z kręgów przestępczych (świadczy o tym nieporadna stylistyka i ortografia listu), o planowanym przerzucie nowego narkotyku (jakaś odmiana „ekstazy” o nazwie „truskawka”) via „Jacek”. Przesyłamy ów list do wglądu.”

Telegram szefa wydziału Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o kryptonimie XYGKEJK 74655 9384, przesłany redakcji „Tajemniczego Don Pedra”: „Gratuluję czujności. Zajmiemy się sprawą.”

Szyfrogram szefa wydziału w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych o znanym już kryptonimie - do szefa Urzędu Ochrony Państwa: ”Zenek, dostałem cynk  niby o przerzucie narkotyków, na szczęście ci durnie z „Tajemniczego Don Pedra” nie połapali się, że chodzi o papiery. Wcięło nasze akta z czerwonej teczki (truskawka). Przerzut do sekretnego miejsca załatwił „Jacek”. Jak my go nie załatwimy, to leżymy. Działaj!”

Zaszyfrowana odpowiedź z UOP-u brzmiała krótko: „Leżymy”.

Notatka prasowa: „W dniu dzisiejszym podał się do dymisji szef Urzędu Ochrony Państwa oraz szef Wydziału Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej  w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Obaj zamieszani są w aferę słynnych już, truskawkowych teczek. W chwili obecnej trwa śledztwo, do którego włączyły się służby wywiadowcze i kontrwywiad.”

Karina, jedenastoletnia czytelniczka tygodnika porad intymnych „Twoje sekretne miejsce” po raz drugi napisała do ulubionej redakcji: „Kochana redakcjo, wszystko się odnalazło. Miałam jeszcze jedno sekretne miejsce i zapominałam, że tam schowałam swoją ulubioną gumę do żucia w dużych ilościach. Ale Jacek się obraził i wkuwa teraz przyrodę z Kaśką z V C.”
 Red.: A radziliśmy Ci, Karinko, żebyś na tego Jacka uważała!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz