niedziela, 11 maja 2014

Seledynowa sałatka Beatki

Wczoraj miałam gości na uczcie szparagowej. Ale nie o nich chcę pisać, bo przepisów na szparagi w sieci jest mnóstwo. Chce opisać sałatkę, którą wymyśliłam na poczekaniu jako "wypełniacz" stołu szparagowego. Bardzo chrupiąca i orzeźwiająca, na bazie surowego kalafiora.

P1160072 (504x640)Potrzebne będą:

- 3-4 większe różyczki surowego kalafiora,

- 2 łodygi selera naciowego

- 1 słodka gruszka,

- 1 jabłko,

- kilka orzechów laskowych,

- oliwa z oliwek,



sos:

- 1/2 awokado,

- 2 pomarańcze.

Kalafiora umyć i pokroić różyczki w cienkie plastry. Ułożyć na dnie salaterki, skropić oliwą i lekko posolić, by zmiękł. Po paru minutach ułożyć warstwę selera naciowego pokrojonego na drobne cząstki, pokrojoną gruszkę i jabłko. Z awokado zrobić sos, blendując je obrane, z sokiem i miąższem z dwóch małych słodkich pomarańczy. Polać sosem warstwy warzyw (ma kolor seledynowy) i posypać orzechami laskowymi. Gotowe!

10 komentarzy:

  1. Wiem, co będę jadł na kolację.
    A dawno kalafiora nie jadłem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam dwa pytania, kalafior całkiem surowy?? Na pewno nie zaszkodzi i seler, no seler surowy nie szkodzi to już wiem od dawna, ale drobne cząstki to w kostkę czy paseczki bo rozumiem że korzeń naciowego tak?
    Hmmm muszę przyznać że mię zaciekawił smak całości noooo :)
    Dzieńdobrybardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam zdesperowanego kuchennie :-) Kalafior surowy, ale jeśli nie lubisz, możesz go sparzyć (nie gotować, broń Boże) - będzie zmiękczony, bo w mojej wersji ta sałatka jest bardzo chru-chru-chrupiąca :-). Seler naciowy to z kolei takie zielone, grube, mięsiste łodygi - ich się nie sparza ani nie gotuje, tylko sieka w kawałeczki. Ta sałatka jest bardzo owocowa w smaku i orzeźwiająco chrupiąca, no pycha, polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj!! Seler naciowy jest mi znany bardzo dobrze, ale naprawdę myślałem że korzeń te cząstki, ale skoro łodyżkę to tez dobrze, ogólnie bardzo lubię seler i wykorzystuje dosyć szeroko :) A sam fakt że nazywa się naciowy nie powoduje, ze korzeń jest nie jadalny:) Wiem bo z własnych upraw takowy posiadam :) Surowy kalafior, trza spróbować, jeżeli tylko nie jest szkodliwy to będę wiedział czy jest dobry jak spróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, desperado,
    kalafiora na zdjęciu nie widać, bo jest na dnie. Te cząstki widoczne jasne to gruszka i jabłko jest, seler (zielony wszak) też się pod spód schował. Nie, kalafior surowy nie jest szkodliwy - skąd Ci to przyszło do głowy?
    Pozdrawiam,
    Be

    OdpowiedzUsuń
  6. A lepiej się dopytać niż odchorować :) No ogólnie ciekawe, się spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sie poleca, oszszszywiscie, skoro sie samemu wymyśliło (nikt nie pomagał, to z głowy - czyli z niczego) :-)

    Be

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry! Jak zabawnie, to z chęcią będę wpadać. Sałatka smacznie brzmi, koniecznie wypróbuję tę propozycję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. No, tak smiesznie jak u Pani S pewnie nie jest, ale na blogu raczej nie narzekam i nie zrzędzę. Najbardziej zabawnie jest u mnie w kategorii opowiadania dla dziewczyn :-), polecam. Przepisy kulinarne to działalność mocno poboczna, niektóre nieudane - o czym zawsze uprzedzam. Dziekuję za miłą wizytę, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń