Jesteśmy na pchlim targu. Przechodzimy koło stoiska z różnymi gratami, jakiś klient zachwyca się na całe gardło towarem:
- No nie, kurczę, pierwszy polski telewizor, to klejnot jest! Panie, - zwraca się ów klient do sprzedawcy - a on chodzi?
- Nieeee, trzeba go nosić! - informuje sprzedawca starych telewizorów...
Świetna puenta:))) Ja mam kilka takich inwalidów i szkoda się ich pozbyć, bo jak chorego z domu wyrzucić??? Zaraz mi zarzucą brak serca!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego wieczorku, Beatko:) Uściski:)
Podziwiałam szybkość, z jaką sprzedawca ripostował. Cały pchli targ się ubawił tym tekstem...
OdpowiedzUsuńNo, ale Ty to masz prawdziwy szpital na peryferiach!
Pozdrawiam wieczorową porą :-)