sobota, 20 kwietnia 2013

Artystyczny pojedynek na... łódki

Na ulubionym przeze mnie fotoblogu znajomych z Kielc ujrzałam zjawiskową (jak zwykle) focię łódki na wodzie. 

Renia napisała, że wygrzebała to zdjęcie z szuflady, a mnie natychmiast przypomniało się, że ja też mam takie archiwalne (z 2008 roku), łódkowe, bo my dwie mamy podobne foto-ścieżki. Tyle, że Ona robi wspanialsze zdjęcia.
No to zobaczcie moje (z lewej).

To jednak nie wszystko - kadr spodobał mi się do tego stopnia, że postanowiłam przemalować go własnoręcznie na płótno, w postaci olejnego obrazu, wzorowanego na tej fotografii. Była z tym cała komedia - najpierw nabyłam drogą kupna sztalugi, rozstawiłam je w ogrodzie i malowałam chyba przez tydzień, ubrana w wielki kapelusz (bo było słonecznie), kalosze i fartuch farboodporny. Sąsiedzi pękali ze śmiechu.
Kiedy dzieło zostało ukończone, dla tego jednego egzemplarza zrobiłam WERNISAŻ, przyszło z tuzin gości, piliśmy prosecco, dyskutowaliśmy bardzo rzeczowo i inteligentnie (na miarę naszych możliwości :-)) o sztuce. Gości, którzy jednocześnie widzieli oryginał, czyli zdjęcie - oraz dzieło olejne - dziwiły elementy niewidoczne na fotografii, które znalazły się na obrazie.


Generalnie był ubaw na całego. Ale ja już tak mam - każdy pretekst jest dobry, żeby zrobić imprezę. No to teraz popatrzcie, co też mi z tego zdjęcia za arcydzieło malarstwa wyszło... Ewentualne pytania uprzedzam: TAK, W POWIETRZU FRUWAJĄ MOTYLE, NA POMOŚCIE SIEDZĄ KRASNOLUDKI, A Z WODY WYSTAJĄ ŻABIE PYSZCZKI. A co!

Jeszcze jeden łódkowy motyw przypomniał mi się - tym razem z 2011 roku, z wyspy Bali. Egzotyczne łódki wyglądają jednak bardziej jak pająki, ale też urokliwie chybotały się na wodzie oceanu...

1 komentarz:

  1. ... ha, cieszę się że i Ty zajrzałaś do "szuflady". Jak widać warto było bo fotka piękna i klimatyczna, łódeczka sie pięknie odbija w toni wodnej, no i nie dziwię się że Wena Cię dopadła i złapałaś za pędzel. Motylki, żabcie i krasnalki powalające :-)
    Pozdrawiam serdecznie. R.

    OdpowiedzUsuń