czwartek, 16 stycznia 2014

Najlepsze miejsce dla seniorów, by poznać partnera?

Na przystanku autobusowym stoi starsza pani (ciocia mojej przyjaciółki). Podchodzi do niej mężczyzna w podobnym wieku i zagaja:
- Proszę panią, proszę mi coś doradzić. Od niedawna jestem wdowcem, w szafach pełno jeszcze żony ubrań, butów. Chciałbym je oddać jakiejś kobiecie. Gdzie ja mogę poznać kogoś w moim wieku?
- Na cmentarzu, proszę pana, na cmentarzu! - podpowiada bez namysłu ciocia.

To a propos też poprzedniej notki http://zabawnaliteraturka.blog.pl/2014/01/10/horror-na-cmentarzu-strach-sie-bac/, która jak zauważył Smaczny Turysta była najwyraźniej jednak = miejską legendą. Okazało się bowiem, że kolega w pracy opowiadał ją 2 miesiące temu, tyle że zdarzenie miało miejsce w Lubinie i trafiło się jego osobistej cioci! Nie słyszałam tego wtedy, przysięgam! A może główny bohater przemierza nasz śliczny kraj? Różnica była taka, że akcja miała miejsce nie na cmentarzu, tylko w drodze (bo ciotka wzięła autostopowicza) i nie bagażnik był pretekstem do zatrzymania się, lecz złapanie gumy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz