wtorek, 7 stycznia 2014

Refleksje o starości

Jesteśmy na pchlim targu. Nagle wpada mi w oko drewniana figurka krasnala - w sam raz pasująca do ogrodu, zważywszy, że mam tam już jednego, ceramicznego, o imieniu Kajtuś. Oglądam krasnala (made in Indonesia), pytając sprzedawcę o cenę (8 złotych!!!!) i mówię do męża:

- Patrz, tatuś dla Kajtusia!

Na co mąż, widząc, że figurka jest mniejsza od tej, którą już mamy, pyta z przekąsem:

- A co on taki mały?

- Bo stary jest, do ziemi idzie! - odpowiadam rezolutnie. Sprzedawca zaczyna się strasznie śmiać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz