Jesteśmy na pchlim targu. Nagle wpada mi w oko drewniana figurka krasnala - w sam raz pasująca do ogrodu, zważywszy, że mam tam już jednego, ceramicznego, o imieniu Kajtuś. Oglądam krasnala (made in Indonesia), pytając sprzedawcę o cenę (8 złotych!!!!) i mówię do męża:
- Patrz, tatuś dla Kajtusia!
Na co mąż, widząc, że figurka jest mniejsza od tej, którą już mamy, pyta z przekąsem:
- A co on taki mały?
- Bo stary jest, do ziemi idzie! - odpowiadam rezolutnie. Sprzedawca zaczyna się strasznie śmiać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz