czwartek, 3 stycznia 2013

Srebrne wesele

26. grudnia 2012 r. obchodziliśmy z mężem 25-tą rocznicę ślubu. Ponieważ lubimy się bawić, zamiast jechać w tropiki zorganizowaliśmy małą imprezkę umownie zwaną „srebrnym weselem”. Oj, zabawiliśmy się z gośćmi cudnie…

Miejsca na hulanki udostępniła w dn. 29. grudnia restauracja „Czerwona cebula” we Wrocławiu. Dekoracje wykonaliśmy własnoręcznie, zrobiliśmy też taneczną składankę muzyczną oraz prezentację multimedialną małżeńskiej kroniki.

Smaczne i wykwintne dania (np. ser camembert w cieście filo czy też roladki drobiowe faszerowane szpinakiem albo kaczka na musie z pigwy) sprawiło dużą radość nam i gościom, którzy swoją drogą zostali zobowiązani do założenia srebrnego elementu stroju…

Od tamtej pory chodzę w srebrnej mgiełce i czekam na złote gody!Uśmiech

3 komentarze:

  1. Przyjmijcie najserdeczniejsze życzenia z tej okazji.
    Niech Wam życie słodko płynie do złotych godów i dalej.
    Wszystkiego Najlepszego!!!!!!
    R i J.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo piękna sprawa i również mam nadzieję, że będzie mi dane obchodzić taką rocznicę. Jak dla mnie w sumie świeżej mężatki mam jeszcze w pamięci moje wesele. Gdyby nie Pani Agata z nostresswedding.pl to nie wiem czy dałabym sobie radę wraz z moim mężem zorganizować to wszystko.

    OdpowiedzUsuń